Boks i inne sporty walki - walki stulecia i tysiąclecia

neo · Wysłany: 09.08.2010 (23:44) Temat postu:

Michael Grant będzie walczyc z Adamkiem 21 sierpnia w New Ark...
ale jaja. ja dzien wczesniej o 18 będe tam lądowac:)

OBCY · Wysłany: 11.08.2010 (09:17) Temat postu:

neo · Wysłany: 27.08.2010 (03:22) Temat postu:

ogladal ktos Tomka? bo pokazal klase. rylko mial obite w prawdzie ale bil swietnie. z kazda walka widac niesamowity progres

OBCY · Wysłany: 30.08.2010 (18:31) Temat postu:

Lucas_Vc!! · Wysłany: 11.09.2010 (23:33) Temat postu:

To co Kliczko pokazał dziś z Peterem to jest brak słów, wystarczyło, że ten się zmachał a Władek przyśpieszył i od razu KO przewala oczami

neo · Wysłany: 12.09.2010 (06:58) Temat postu:

a mi sie ta walka głównie ze strony ukrainca w ogole nie podobala, bo wiadomo ze po kelnerze z Nigeri wiele sie nie mozna bylo spodziewac. Nie moge jednak patrzyc na "garde" Witalija ktorą ma na wysokości swoich jaj, dziwie sie ze nikt tego nie wykorzystal jeszcze. W tej walce, glownie w pierwszych rundach, Kliczko machal tymi rekami w ten sposob jakby mysla "moze trafie". Walka Adamek vs Grant stala na duuuuuuzo wyzszym poziomie. Wiadome jednak bylo ze to raczej sparing byl dla Kliczki

Lucas_Vc!! · Wysłany: 13.09.2010 (12:43) Temat postu:

neo · Wysłany: 13.09.2010 (15:03) Temat postu:

oczywiście że Wladymir;)

a Adamek przed walka o pas, ktora ma odbyc sie w marcu, 4 grudnia stoczy jeszcze jeden pojedynek z Vinnym Maddalone. Nie jest to może najwyzsza półka swiatowego boksu ale dobrze ze jeszcze takie przetarcie Tomasz bedzie mial przed najwazniejsza walka w swoim zyciu

neo · Wysłany: 15.09.2010 (21:55) Temat postu:

widziałem dzisiaj na lotnisku na okęciu Butterbeana:) kiedy przylecialem, ten czekal na dwoch kolesi. Musze przyznac ze jest spora maciorą a śmierdział na kilometr:p
Kiedy wyszedł przed terminale poza budynek został przywitany burza gwizdów i buczen:)

aqu32 · Wysłany: 18.09.2010 (21:53) Temat postu:

to ksw to jakiś cyrk, sędziowanie pod Polaków gdzie się tylko da

zwycięstwo tego Polaka w pierwszej rundzie ze Szkotem to zakrawa o skandal, ale najlepsze jest to, że przegrany wcale nie protestuje niesłusznego wyniku, tak jakby to było pewne.. przyjechał , kasę zgarnął, a wynik to chyba ostatnia rzecz, która go tu interesowała

EDIT (po zakończeniu "gali")

Oglądałem to po raz pierwszy i .. prawdopodobnie ostatni

Napaleni komentatorzy, którzy wszędzie widzieli "zajebistą walkę", a przy pojedynku Pudzianowskiego podniecali się jak przy walce o jakiś tytuł mistrza świata

Do tego popełniali mnóstwo błędów związanych z transmisją. Rezultaty "sędziów" wołały o pomstę do nieba. Czarno na białym było widać, kto zadawał więcej ciosów, a Ci i tak podjęli kilka odwrotnych decyzji.
Rywal Pudzianowskiego okazał się cieniutkim kelnerem zainteresowanym tylko zgarnięciem kasy.
Przed tą niby "walką wieczoru" miałem niestety wątpliwą przyjemność usłyszeć hymny

Koleś wykonujący amerykański hymn dał taką plamę, że pierwszy raz w życiu wstydziłem się, że jestem Polakiem Smutny

Katastrofa organizatorów jakiej w życiu nie widziałem. Mam nadzieję, że transmisja tego nie wyszła nigdzie poza nasz kraj, a clip z tym nagraniem nie zrobi "furory" na youtube. Pokazaliśmy totalne amatorstwo jako organizatorzy

OBCY · Wysłany: 19.09.2010 (07:18) Temat postu:

Ja ogladałem tylko walke Saleta - "Cienias" Najman oraz Pudziana z Godzillą i słyszałem niestety próbę wykonania hymnu USA. Ten gość skądś mi znane nazwisko nie wiem czsy idol czy jaki inny teleturnirj, ale pasztet nieziemski zrobił. Jak mozna do odśpiewania hymnu nie nauczyć się słów ŻENADA. Lepiej było puścić to z taśmy. Pudzian miał szansę wygrać tylko w parterze, gdzie godzilla nie miał zbyt miejsca ani czasu manewrować łapskami. W stójce Pudzian raczej nie dałby rady temu klocowi. tłukł by go ale amortyzacja (tłuszcz Jezyk

) Butterbeana wytrzymałaby Jezyk

neo · Wysłany: 19.09.2010 (08:51) Temat postu:

Ja sie wypowiem tylko w kwestii 3 walk, ponieważ 2 ogladałem a jedna szybko odtworzyłem z nagrania (praca).
Saleta- Najman: Ten drugi ma u mnie milimetr uznania za to że umiał zrobić Salecie krzywde. Oczywiście techniki w tej walce żadnej nie było, była to zwykła bójka pod dyskoteką przez co KSW o której mówi się że jest świetną galą MMA z takimi walkami wyglada śwmiesznie.
Błachowicz- Tabera: kwintesencja dobrego MMA. Zajebista walka i Janek znów potwierdził że jest świetny.
Pudzian- Esch: Jeśli ktoś oglądał treningi Mariusza to zauważył że walka była wręcz identyczna do tego co Pudzianowski robił na treningach. Taktyka była całkowicie wypełniona. Miał w stójce uciekać żeby zmęczyc troche przeciwnika i po kilku minutach rzucic sie na nogi. Dla mnie to była najlepsza walka Pudziana, bo pokazał klase. W stójce też fajnie kopnał pare razy, coś tam ręka uderzył i ogólnie nie był napalony ale spokojnie czekał na swoje.
Mam tylko nadzieję, że pogłoski przed galą, że ta walka jest ustawiona były błedne. Żałuje tylko że nie moglismy zobaczyc czy wydolność Pudziana faktycznie jest znacznie lepsza. Czekam co pokaże w lutym.

Sprawa hymnu amerykanskiego: jak usłyszałem te 2 pomyłki a potem przerwanie hymnu, ja nie wierzyłem w to co widze i słysze. To było załosne i wręcz nie do pomyślenia i zaakceptowania. Tak skompromitowac Polski to niewiele osób potrafi. Górniak to przy nim była mistrzynia swpiewania hymnów narodowych.

OBCY · Wysłany: 19.09.2010 (09:13) Temat postu:

chłopaki co to za nuta? http://www.youtube.com/watch?v=WTvk4o7aWKU&feature=related
jak ktoś ma proszę o zapodanie Wesoly

Robin_15 · Wysłany: 19.09.2010 (09:32) Temat postu:

Ja po tej gali mam wielkie uznanie dla Górskiego i mam nadzieje ze na nastepnym KSW da rade temu finoowi.Walka Slaeta vs najman smieszna byla a to jak potem saleta pojechal po najmanie bylo jeszcze smieszniejsze ;]Pudziana bylem jakos zaskaujaco pewny ze wygra jak go zobaczylem to naprawde widac ile zrzucil i wydaje mi sie ze dzieki temu kondycji tez troche nabral.

neo · Wysłany: 19.09.2010 (10:25) Temat postu:

Lucas_Vc!! · Wysłany: 19.09.2010 (14:28) Temat postu:

Dla mnie ustawione to było mimo wszystko, a Saleta to zero kompletne tak to gadał jaki to z Najmana pseudo sportowiec i ulicznik i jak to on więcej w życiu z walki zapomniał niż się Najman może kiedykolwiek nauczyć swoją drogą ciekawe, że taki wykurwiacz jak Saleta padł dwa razy w takim krótkim odstępie czasu z "ulicznikiem" aha bym zapomniał Przemuś coś wspominał, że wykończy go po boksersku i powoli ;-) śmiech! sęk w tym, że Najman nie miał jaj zakończyć te walkę, nie lubię Najmana ale jeszcze bardziej nienawidzę tego pozera, cwaniaczek przed walką a w trakcie osrany był jak by mu mieli drugą nerkę zabrać widać, że kamień mu z serca tonowy zleciał po walce.

neo · Wysłany: 19.09.2010 (21:37) Temat postu:

Lucas_Vc!! · Wysłany: 24.09.2010 (21:22) Temat postu:

UFC 119

Frank Mir vs Mirko Filipovic

Nie da się ukryć, że to dla Cro Copa walka o być albo nie być w UFC w sensie, że wygrana z Mirem otworzyła by mu wiele drzwi ale czy to jest ten Cro Cop za czasów pride'u czy jego prime time już minął ? Nie wiem, Filipovic to jeden z moich ulubionych zawodników zawodnik topowy na pewno ale czy sprosta Mirowi? Frank to kozak jest najebał miedzy innymi : Sylvie, Lesnarowi (jako jedyny), Nagueirze ale za to przegrał ost. z Carwinem (ten co ost. prawie najebał Lesnara) Sentyment podpowiada Cro Cop i tak obstawiam chodź mimo wszystko Mir ma więcej atutów. To nie jedyna walka z tych ciekawszych to Noguiera vs Ryan Bade szczerze mówiąc nie wiem kto to jest, nie widziałem z nim żadnej walki, wyczytałem, że ma 11:0 może być równie ciekawie.

seeba87 · Wysłany: 25.09.2010 (07:50) Temat postu:

moim zdaniem cro cop nie da rady Mruga

chyba , ze uruchomi swoje niszczace high kick'y Wesoly

neo · Wysłany: 25.09.2010 (20:52) Temat postu:

według mnie najlepsze czasy Cro Cop ma za sobą i wydaje mi sie że przegra na punkty