Moja kabaryna !

maverick · Wysłany: 03.09.2009 (12:15) Temat postu:

co jak co ale jesli szef daje Ci swoim wozem pojezdzic to naprawde trzeba miec autorytet nieprzypadkiem Mruga

tacie pokazalem, podoba mu sie strasznie, ale tak jak mowilem, ok 5-6 tys chce przeznaczyc na auto dla mnie i siory

Krzysiek F. · Wysłany: 03.09.2009 (15:42) Temat postu:

VC15 · Wysłany: 03.09.2009 (18:06) Temat postu:

auto bez odrobiny korozji jest jak zolnierz bez karabinu Wesoly

ladne drewniane wstawki Wesoly

ladnie sie prezentuje konsola srodkowa Mruga

Kubas#15 · Wysłany: 03.09.2009 (22:04) Temat postu:

wierze Ci Krzysiu na słowo...tylko mówię, że naprawdę sie chłopaki napalili, a nie wiedzą o aucie nic tak naprawdę. No ale skoro mówisz, że autko jest zadbane i o nie dbasz to zapewne tak jest Mruga

ja tez jestem zainteresowany wymianą autka...może nie teraz, ale tak luty, marzec chciałbym zmienić, ze względu, że mój mały Peugeot ma za mały bagażnik

(ciężko się spakować w dalszą podróz)...taka Mazda fajna, ale jak dla mnie za droga...ja szukam raczej czegoś w granicy 6-8 tys. zł....i na oku mam Fiata Bravo 1.6 benzynka 97 rok produkcji...co sądzicie ?

A i obiecałem, że wrzuę zdjęcia mojego 'Pegeota', więc tak będzie, ale w sobotę, boo wtedy znajdę czas, żeby go umyć i zrobi pare fotek Mruga

Pozdro chłopaki

VC15 · Wysłany: 04.09.2009 (09:20) Temat postu:

co do fiata bravo, fajne autko
dobrze ze chcesz silnik 1.6 bo wersja 1.2 ma totalny brak kopa, mul jakich malo;]
osobiscie wolalbym fiata brava, bardziej przestronny Mruga

Kubas#15 · Wysłany: 04.09.2009 (11:53) Temat postu:

No Braca przestronniejszy, ale nie podoba mi sie tak bardzo jak Bravo. Co do silników to słyszałem, że te nowe 1.2 (od 200 roku) są bardzo dobre. 82 km przy tak małej pojemności robi wrażenie, kumpel z roboty ma Bravo 2001 z tym właśnie silnikiem i sobie chwali, no ale to już rok 2000 conajmniej, a na takiego mnie stac nie bedzie. Wcześniej myślałem o 1.4, ale ponoć nie cieszą się dobrą opinią.

VC15 · Wysłany: 04.09.2009 (15:37) Temat postu:

mojej kolezanki mama ma Brave 1.2
kilka razy mialem okazje sie nia przejechac i jest calkiem niezla ale tej dynamiki brakuje, nie ma tego bujniecia jak jej sie ostro wdepnie

Kubas#15 · Wysłany: 04.09.2009 (18:45) Temat postu:

No bujnięcia to to napewno nie ma, ale mi zależy szczególnie na niskich opłatach i małym spalaniu (poprostu osczędny ze mnie gość Jezyk

). A, że wielkim fanem motoryzacji nie jestem to takie 1.2 czy 1.4 by mi wystarczyło Mruga

mój brat np. już tak nie uważa i kupił sobie Alfa Romeo GTV 2.0 Turbo o mocu 202 koni

....nie powiem, bo buta ma, ale pali 14 na trasie Wesoly

Domin · Wysłany: 04.09.2009 (21:00) Temat postu:

maverick · Wysłany: 10.09.2009 (22:49) Temat postu:

no to polonez sprzedany Wesoly

i teraz panowie pytanie: rzucajcie konkretnie wozami, aukcjami z allegro itd

Szukam auta do ok 7 tys złotych. powiedzmy ze maks 8 tys. zarejestrowany w polsce najlepiej, zaden anglik Wesoly

rocznik zeby nie za stary. 4/5 drzwi i wszystkie te wspomagania, radio, abs, poduszki, klima moze byc nie musi.rzucajcie propozycjami konkretnych modeli bo tu sie w temacie znacie Wesoly

kurna wzialbym Mazde Krzyśka od ręki ,ale tyle tato nie przeznacza na auto Smutny

czekam na propozycje

dodam ze przegladalem autka typu volkswagen polo[ takze wersja calssic], passaty, opel vectra badz astra

Kubas#15 · Wysłany: 11.09.2009 (14:12) Temat postu:

Astra bardzo fajne autko, trafić dobrą to byś się pocieszył, silnik bardzo oszczędny. Dużo moich znajomych ma, kiedyś moi rodzice mieli tylko w kombiaku to sobie chwalili. Vectra ponoć jest bardziej zawodna i części droższe. Passat znowu to kawał fury, solidnej bo solidnej, ale mi sie wydaje, że za duży jak na pierwszy (?) wóz. Z tych co wymieniłeś wybrałbym Astre, za 8 tyś można kupić młodą np. taką [link widoczny dla zalogowanych] - ma wspomaganie, AIR BAG, klimę...bardzo fajna Mruga

osobiście w tych pieniądzach poleciłbym jeszcze Mazdę 323F z silnikiem bodajże 1.5 82 KM czy jakoś tak. Kuzyn taką śmiga i jest zadowolony. Tyle ode mnie Mruga

slawo15vc · Wysłany: 11.09.2009 (16:02) Temat postu:

Honda Civic V
Mitsubishi Colt

Najlepiej w silnikach 1.6 bo moc jest odpowiednio 125-115km.

VC15 · Wysłany: 11.09.2009 (20:58) Temat postu:

maverick · Wysłany: 13.09.2009 (20:31) Temat postu:

zatem tak
honda civic odpada, znajomi specy samochodowi stwierdizli ze z tym potem problem z czesciami itd
ople raczej tez juz odpadly
i prawdopodobnie wezme jakiegos volkswagena polo w benzynie 99 rocznik 5 drzwi z wszystkimi bajerkami.cena ok 9 tys.
szukalem na zagranicznych, niemieckich gieldach, ebayahc itd, i sa wyjebane autka, znalezlem kilka audi a4 w cenie ok 2tys Euro, cos podejrzana mi ta cena, auta wypasione ponad 100KM wyjebane silniki itd, cenowo wyszloby podobnie z polowka niby ale jednak sciaganie z niemiec ,przerejestrowywanie itd sa koszty, ale auta duuuuzo tansze, polowke tam za 800-900 Euro... radzicie rozwazyc na powazniej niemcy?

Domin · Wysłany: 13.09.2009 (21:24) Temat postu:

slawo15vc · Wysłany: 13.09.2009 (21:30) Temat postu:

Kubas#15 · Wysłany: 15.09.2009 (05:34) Temat postu:

Ja z Opla, Volkswagena i Hondy właśnie nie wybrałbym VW, no ale jak kto woli Mruga

Civic bardzo fajne autko, kumpel ma 5 w sedanie i smiga mu bez problemu.

maverick · Wysłany: 15.09.2009 (08:38) Temat postu:

wzialem vw polo 1999r w benzynie 1.4. swietny wozik Wesoly

tato sie uparl ze te civici nie i odpadlo. zadowolony jestem z polówki. 5 drzwiowa, wszystkie bajerki poza klima ma, a to tam jeden pies. bardzo ladnie smiga, przebieg ledwie 140 tys takze posluzy dluuugo Wesoly

VC15 · Wysłany: 15.09.2009 (12:27) Temat postu:

Polowka to nic innego jak skurczony Golf Wesoly

VW to solidna marka dlatego nie bedziesz mial z tym autkiem praktycznie zadnych problemow Mruga

gratuluje wyboru Wesoly