Carter / Mavs News

maverick · Wysłany: 27.06.2008 (09:54) Temat postu:

panowie, nie czarujmy sie. jestesmy teraz w dupie po tym wszystkim... co z tego ze lopez bedzie dobrze gral, skoro pogra tak jak Sean,ktory gdy gral najlepiej poszedl na ławkę. Yi i Simmons w Nets... przemilcze, tragedia. takie propozycje z udzialem RJa byly a teraz bierzemy graczy ktorzy najzwyczajniej w swiecie sa niepotrzebni w druzynie kozłów bo tam niby Redd cos marudzi, mzoe byc przebudowa, a teraz RJ i Redd gdyby grali ten sezon razem moga fajny duet stworzyc, do tego Villanueva i Williams... kolejny zespol nam dokopie w tym sezonie... ja pierdole... przez najblizsze 2 lata nie widze netsow wogole. tak jak karczy wspomnial, moze od brooklynu cos sie zmieni, dopoki nie odejdzie Thorn i Frank to netsów będe oglądał tylko ze względu Vince'a a nie nadziei na jakieś szanse.... jeszcze miami i chicago moga nam dokopac w tym sezonie... masakra. a z simmonsa i Yi nikt nie zrobi nagle gwiazd, bo jak ten pierwszy ma "najlepsze lata za sobą" [a miał takie?] to ten drugi teoretycznie ma szanse rozwoju choc jak go widzialem w tych Bucks to on tam tylko gre pierdolił... ehh nie tak sobie to wyobrazalem przy mozliwosci pozyskania JO czy Sheeda....

Master VC · Wysłany: 27.06.2008 (10:05) Temat postu:

Neo dobrze gada. Ten deal to robiony już pod przebudowę i przenosiny na Brooklyn. Yi miewał dobre mecze i jeszcze mogą być z niego ludzie i dopiero zagrał 1 sezon. Czasem na jego końcie pojawia się 1 lub 2 bloki. Simmons nie ma najlepszych lat za sobą tylko był po ciężkiej kontuzji stopy. W tym roku powinno być lepiej i u nas pewnie będzie w s5 jako sf, a w minionym sezonie był zmiennikiem Masona. Do tego Bobby jest lepszym obrońcą choć można było coś jeszcze wyciągnąć od Bucks Bella albo Voshkula.
Na stan dzisiejszy wygląda to tak:
C: Lopez/Stro
F: Boone/Sean
F: Simmons/Yi/Anderson
G: VC/Hassell/Roberts
G: Harris/Marcus

Mamy jeszcze MLE więc spokojnie możemy podpisać ze dwóch zawodników albo jednego lepszego. Jak Lopez pokaże to cię od niego oczekuje, Thorn jeszcze kogoś podpisze i będą zdrowi to PO jak najbardziej w naszym zasięgu.

Dlaczego Lopez ma hamować rozwój Seana. Lopez jest centrem, a Sean silnym skrzydłowym.

VC15 · Wysłany: 27.06.2008 (10:16) Temat postu:

Bmb · Wysłany: 27.06.2008 (12:53) Temat postu:

Szok! Jesteśmy teraz w takiej dupie, że szkoda gadać. Miały być wzmocnienia pod koszem, a tak naprawdę to wzmocniliśmy obwód. Może się mylę, ale wydaje mi sie, że YI to totalny niewypał i nie sprawdzi się w NBA. Może teraz w większym mieście nie bedzie tak marudził i będzie bardziej przykładał się do gry, a nie ciągle narzekał, ale w to niestety wątpię. Simmons kiedyś był niezły, ale teraz to sam nie wiem.
Jestem z kolei bardzo zadowolony z draftu. Uważam, że udało się nam wyciągnąć naprawdę niezłych zawodników, szczególnie chodzi mi o Lopeza i Robertsa (aż dziwne, że wytrzymał do naszego drugorundowego numeru).
Wydaje mi się, że to nie koniec zmian. Zarząd musi rozwiązać sprawdę z Diopem i Nachbarem. No i powinni też sprowadzić jakiegoś weterana.

VC15 · Wysłany: 27.06.2008 (13:32) Temat postu:

na miescu wlodarzy Nets dorzucilbym jeszce Krsticia do tej wymiany i postaram sie o cos lepszego a nie tylko o przereklamowanego chinola ktory watpie ze chociaz w polowie bedzie dobry jak Yao i olesia ktory juest mniej niz przecietniakiem

Siwy · Wysłany: 27.06.2008 (13:35) Temat postu:

Boone wyrobil sobie w netsach juz na tyle silna pozycje, ze lopez nawet grajac dobrze nie wygryzie go ze skladu przez filozofie franka... a wymiana z RJem to jak juz pisalem tragedia, jesli nie bedzie dalszych ruchow to netsi sa jedna z najbardziej udupionych druzyn w nba na kilka porzadnych lat.

dp10 · Wysłany: 27.06.2008 (13:51) Temat postu:

No i jak zawsze gowno mamy RJ za nic no coz glupi GM glupie wymiany VC mam nadzieje ze w trakcie sezonu zmieni team i tam bedzie mial lepiej...Nie wiem czy zauwazyliscie ale VC od poczatku kariery ma pecha co do GM zawsze tempacy w Raps byli debile co wszystko pierdolili i jak bylo juz dobrze to zmieniali ze bylo zle a jak bylo zle to robili ze bylo jeszcze gorzej...I tak samo w Nets znowu tempy GM i znowu pierdolniety trener ktory wszystko pierdoli i nic nie zapowiada ze bedzie kiedy kolwiek lepiej.........Jak dla mnie jak do tad najlepszym Coachem Vince`a byl Butch Carter a pozniej z roku na rok byli coraz gorsi

neo · Wysłany: 27.06.2008 (14:10) Temat postu:

kurde, czepiacie sie chinola a on średnio rzucał 8,3 pkt i miał 5,4 zb
jak mówicie o naszym Sean'ie że jest świetny itd a miał 5,7pkt i 4,4 zb. No to kurde, skoro obywoje byli pierwszoroczni to widać kto lepiej się sprawdzał jak narazie. Ja bym Yi jeszcze nie skreślał

Karczy_madafaka · Wysłany: 27.06.2008 (14:47) Temat postu:

Wy sie tak z tego Thorna nie smiejcie, bo patrzac długoplanowo ta wymiana wcale taka zla / glupia nie jest.

radek3 · Wysłany: 27.06.2008 (15:35) Temat postu:

Ja nie wiem co wy gadacie, mi sie wydaje ze ta wymiana jest dobra, nawet bardzo dobra wkoncu pozbylismy sie RJ a zyskalismy Yi ktory jest graczem przyszlosciowym.
Brook Lopez natomiast bedzie postrachem Jezyk

Ja tam jestem pozytywnie nastawiony

V_C · Wysłany: 27.06.2008 (15:36) Temat postu:

Dla mnie to jest zmarnowana szansa na jakieś konkretne wzmocnienie. Być może patrząc w przyszłość to nie jest tak źle i w 2010 będzie dobra sytuacja ale teraz przez dwa lata to czuje że czeka nas max pierwsza runda po. A była szansa żeby jakoś sprowadzić Sheed'a i Tay'a.

Mam nadzieję ze jeszcze coś się wydarzy i Vc gdzieś się przeniesie bo wątpie żeby w innym przypadku powalczył o misia:/.

Draft myślę że dla nas pozytywny, chociaż wydaje mi sie że może zaprocentować dopiero w następnym sezonie. Wydaje mi się że znowu będzie problem na tablicach mimi że mamy wielu zawodników

dp10 · Wysłany: 27.06.2008 (16:55) Temat postu:

Znajac zycie znowu najlepszym naszym zbierajacym bedzie VC ze sr6 moze troche wyzej zbiorek na mecz

Lucas_Vc!! · Wysłany: 27.06.2008 (17:19) Temat postu:

Wariant optymistyczny :

- Kristic gra lepiej jak przed kontuzją
- Vince jest zmotywowany jak nigdy
- Harris MIP sezonu
- Podpisujemy za MLE coś solidnego
- Sean nie łapie więcej fauli niż blokuje
- Frank niczym Popovich
- Lopez ROTY

Wariant pesymistyczny

- Walczymy o czołowy pick w drafcie
- Vince gorzej jak przed sezonem
- Nikt bez większego progresu
- Drużyny jak Minesota itd. nas po prostu ruchają

Wariant z dystansem

- I runda PO

Ogółem jeśli Vince'a nigdzie nie oddadzą za co się da, to nie zdziwię się jak będzie małe deja vu z Toronto zresztą nie widzę sensu by go tu trzymali, ale ten kontrakt....
:?

dp10 · Wysłany: 27.06.2008 (17:26) Temat postu:

Ja powiem tak ja ogolnie nie kibicuje Nets tylko VC wiec jak VC odejdzie z Nets to bede kibicowal druzynie w ktorej gra i mysle ze okolo90% osob na tym forum ma podobnie jak ja wiec jak by VC gral w NYK to pewnie by im kibicowali i ta strona by nie byla o Nets tylko o innej druzynie.....dlatego mam nadzieje ze VC bedyie grac dobrze i zmieli i jak odejdzie to do dobrego teamu

Lucas_Vc!! · Wysłany: 27.06.2008 (17:27) Temat postu:

V_C · Wysłany: 27.06.2008 (17:42) Temat postu:

Ja też będę w tych 10%. Zawsze jakos lubiłem NJN chociaż na bank będę chciał żeby VC i jego nowa drużyna coś osiągnęła (czyt. mistrzostwo). Może jeszcze jakimś cudem Vince znajdzie się w takiej sytuacji jak KG i Allen i po tylu sezonach trafi do takiej paczki i uda sie wreszcie założyć pierścień ale to bardzo optymistyczna wizja Wesoly

.

Wracając jeszcze do trade'u to boje sie tylko żeby to źle nie wpłynęło na Vc i że nagle okaże sie że nie ma kto zdobywać pkt. bo tak jak większość tutaj i mnie drażnij RJ ale co by o nim nie mówić to często ratował nam dupe a teraz co...chińczyk?? Wątpie :?

maverick · Wysłany: 27.06.2008 (17:46) Temat postu:

w tym sezonie Vince nie odejdzie... ale prawda jest taka ze nie ma on w sumie motywacji, skoro kupowany jest mlody YI by za pare lat grac jaknajlepiej to bedzie mozliwe z nowymi dobrymi graczami. CArter moze miec na ten sezon totalnie wyjebane i nie zdziwie mu sie jak bedzie sie opierdalał, grywał po pół meczu. bo szczerze naprawde przy takim zestawieniu to on nie ma co grac skoro beda sie ogrywac mlodzi na przyszłość.
jedyny cien nadzieji na ta chociaz/max 1 runde PO jest gra YI, bo mysle ze pod nieobecnosc rzucajacego dosc duzo RJ'a Carter na mecz bedzie oddawał z 20 rzutów, przy zalozeniu ze minimum te 6-7 trafi z czego z 1-2 za 3 to ma 13-14 z gry plus zawsze te 5 wolnych, to statystycznie minimum te 20 ppg powinien notować jesli nie wyzej... ehhh i tak jestesmy w dupie a nie bylismy w takiej dupie zeby pozbywac sie dobrego gracza za 2 przecietniaków z opcja ze jeden to szansa na przyszlosc... a nie bylismy w takiej sytuacji zeby stawac sie jak bosto ze hodujemy rok młodziez i sprzedajemy za 1-2 lata wzamian za superstars'ów co i tak z punktu widzenia Franka odpada bo ten frajer marnowal Seana Williamsa przez pol sezonu

Bmb · Wysłany: 27.06.2008 (18:54) Temat postu:

Zarząd zaoferował kontrakt naszemu kochanego Krsticowi. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do podpisania umowy boprzy tylu zawodnikach podkoszowych to jakoś nie widzę dla niego miejsca. A tak poza tym to nie wiadomo co siedzi w głowie Franka i zawsze mógłby go dalej wystawiać w S5 kosztem lepszych, młodszych.

V_C · Wysłany: 27.06.2008 (19:14) Temat postu:

Tego jeszcze do szczęścia brakowało Smutny

i jak znam życie to Krstic podpisze a geniusz Frnak będzie go wystawiał w s5. Obym sie mylił!!

VC15 · Wysłany: 27.06.2008 (19:20) Temat postu:

Netsom kibicuje odkad jest tu VC Mruga

ale nawet jesli by odszedl to nadal bylbym za NJ Wesoly

przez te kilka sezonow bardzomich polubilem i trudno by bylo tak nagle ich zostawic

jesli zarzad Nets chcialby zrobic to samo co zarzad Bostonu to nie ma innego wyjscia jak byc w dupie przez nastepne 2-3 lata, przytrzymac przez ten czas Vince'a i sprowadzic powedzmy Howarda i kogs jeszcze

a co do Krsticia, moje zdanie jest jasne - OUT!!!