Humor!

Robin_15 · Wysłany: 01.03.2010 (16:37) Temat postu:

ahhhhahahahahahahahah

neo · Wysłany: 01.03.2010 (16:40) Temat postu:

kwintesencja Vince8 Wesoly

Krzysiek F. · Wysłany: 01.03.2010 (17:24) Temat postu:

heheh

OBCY · Wysłany: 06.03.2010 (03:22) Temat postu:

Kubas#15 · Wysłany: 06.03.2010 (06:29) Temat postu:

Musiałbyś zajrzeć obcy do tematu Magic Games...tam się wszystko zaczęło Mruga

OBCY · Wysłany: 06.03.2010 (11:59) Temat postu:

OBCY · Wysłany: 27.03.2010 (15:39) Temat postu:

Wiesz, jak się nazywa bardzo, bardzo chudy pies?
A-no-reksio:)

Poszedł facet do piekła i rozmawia z diabłem.

Diabeł pyta: -Czy na ziemi piłeś alkohol?
Facet odpowiada:...No... wypiło się trochę..

D:No to super, my to w poniedziałki tylko pijemy,najpierw
browary, potem winko, następnie czysta i co tylko chcesz.
No to facet myśli że może jakoś przetrwa w tym piekle

D:Czy na ziemi paliłeś papierosy?
F:...No... Od czasu do czasu zapaliłem...
D:To jeszcze lepiej, my we wtorki tylko palimy, najpierw
popularne, potem marlboro, camele i wszystkie inne
Facet znów myśli że nie będzie tak źle
D:Czy na ziemi brałeś narkotyki
F:...No... W sumie brałem...
D:No to za******, bo my w środę to tylko ćpamy, marihuanka, crack, potem hera i amfa i w ogóle wszystko
No to facet zadowolony myśli sobie że będzie extra
D:Czy na ziemi byłeś homoseksualistą?
F:NIE, NO CO TY, NIGDY!!!
D::Hmmm... To czwartki ci się u nas nie spodobają

Dlaczego batman miał piątkę z wf-u?
Bo zawsze miał strój

Myśliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedźwiedzia polarnego.
Po kilku godzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedźwiedź. Myśliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia.
Za chwile na ramieniu czuje łapę,odwraca się i widzi misia do którego strzelał. Miś mówi:
-Wiesz, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy.
Co powiedział to zrobił.
Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No ale minął rok, myśliwy znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedźwiedź.
Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łapę na ramieniu,odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył.
Myśliwy się totalnie wkurwił. Wrócił do domu i cały czas trenował.
Minął rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedźwiedź. Myśliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Stary, ty tu chyba nie przyjeżdzasz na polowanie...

Przychodzi pingwin do fotografa i mówi:
-Poprosze zdjęcie paszportowe.
-Czarno-białe czy kolorowe?
-... ... a chcesz wpierdol?

OBCY · Wysłany: 27.07.2010 (23:31) Temat postu:

Monolog prowadzę ale chuj tam...

Leci po niebie orzeł i nagle z dupy wychodzi mu robak i pyta:
- Ty orzeł... Jaka to wysokość?
- 10tys metrów.
- Ty orzeł... Tylko ty się czasem nie zesraj.

Dwa penisy w wannie... Jeden mówi do drugiego:
- Podaj ręcznik jak już stoisz.

Czemu wegetarianki nie krzyczą podczas orgazmu?
- Boją się przyznać, że kawałek mięcha może sprawić taką radość

wchodzi facet do warzywniaka i nasrał w pory

jak sie nazywa kurwa w słoiku??
kurwiszon

Przychodzi matka do domu i zastaje syna przy otwartej lodówce jedzącego zamrożone pierogi.
- Synku, mógłbyś je chociaż odgotować!
Syn wystraszony:
- Kto? Ja? Ja nic nie paliłem...

bonk · Wysłany: 28.07.2010 (00:33) Temat postu:

Penisy i facet z porami najlepsze.

Jeden ode mnie:

Ukrainiec zeni sie z Rosjanka. W dzien slubu ojciec Ukrainca zabiera syna na bok i mowi:
- Gdy pojdziecie na noc poslubna, rzuc swoja zone na lozko - pokaz jej ze Ukraina jest wielka! Pozniej rozbierz ją z furią - pokaz ze Ukraina jes silna!
W tym momencie wpada dziadek przez drzwi i krzyczy:
- A pozniej zwal konia i powiedz jej ze Ukraina jest niezalezna!

Cieszy fakt, ze ktos (OBCY) zyje jeszcze na forum Wesoly

maverick · Wysłany: 28.07.2010 (09:24) Temat postu:

z kawalow znam jeden fajny

jaka prostytutka jest najlepsza?

- zezowata. bo swoje zrobi a i auta popilnuje Wesoly

Lucas_Vc!! · Wysłany: 03.08.2010 (01:10) Temat postu:

W pewnej wsi mieszkał chłop, który słynął z dwóch rzeczy, najlepszych jabłek w okolicy i uscisku tak mocnego ze potrafił z drzewa wycisnąc soki... i ktos temu facetowi regularnie podbierał owoce z najlepszej jabłoni
Chłop sie zdenerwował i postanowił przyłapac złodziejaszka
Pewnego wieczora zauwazył ze przez dziure w płocie ktos próbuje sie przecisnąc do ogrodka, wiec doskoczył do płota, przełozył rece i złapał gagatka za jaja
Scisnął i pyta
-ktos ty?
Cisza... scisnał jeszcze mocniej i znowu pyta...
Cisza... wiec scisnał tak jak te drzewa, z których soki wyciskał i ponawia pytamie
-ktos ty?!?!
Po chwili jakis cichy głosik sie dobywa zza płota
-to ja Jaśko.... niemowa ze wsi

neo · Wysłany: 03.08.2010 (16:17) Temat postu:

Krzysiek F. · Wysłany: 05.09.2010 (20:05) Temat postu:

puk puk....wchodzę!!!! Wesoly

dawno mnie tu nie było,jedziemy Wesoly

Frontman U2, Bono, znany jest na całym świecie ze swojego zaangażowania w pomoc potrzebującym i czynny udział w różnego rodzaju akcjach humanitarnych.
Podczas koncertu U2 w Glasgow, Bono przerywa śpiewanie i ucisza publiczność. Następnie, w całkowitej ciszy, co kilka sekund klaszcze w dłonie.
"Za każdym razem, gdy klaszczę w dłonie, w Afryce umiera jedno dziecko" - mówi do mikrofonu.
W tym momencie z publiki odzywa się męski głos, z silnym szkockim akcentem:
"To przestań klaskać, ty chory skurwysynu!" Wesoly

Facet siedzi w pubie, sporo już wypił, głowa mu się kiwa na wszystkie strony. Barman wreszcie mówi do niego: - "Proszę pana, zamykamy, już wszyscy wyszli, powinien pan iść do domu". Facet wstaje, nagle łubudu, pada twarzą na ziemie. Nie zrażony podnosi się i dochodzi do drzwi, kołysząc się na wszystkie strony. I znowu - jak nie przyładuje twarzą w glebę! Oczywiście, nie zwraca na to uwagi, idzie dalej. Na ulicy ledwo idzie, wywala się co chwila, i znowu - twarzą pada na chodnik. Ale cierpliwie podąża w stronę domu. I tak szedł, przewracał się, szedł, itd. Wreszcie doszedł do swojego mieszkania, ale oczywiście na progu jeszcze raz się wywalił. Wtoczył się jakoś do sypialni, walnął się na lóżko i zasnął. Rano żona z pretensja w glosie krzyczy: - "Znowu chlałeś cala noc! Znowu się upiłeś! Ty alkoholiku, jak możesz!" - "Ależ skarbie, skąd ci to przyszło do głowy?" - "Bo dzwonili z pubu, zostawiłeś tam swój wózek inwalidzki."

- Jak można uratować tonącego Murzyna?

.... nie można.

Budzi się żona:
- Ależ ja jestem opuchnięta! - krzyczy
- Mówi się otyła, suko.

- Dzieci!!! Dzieci!!! Przywiozłem wam pieska!!!
- Hurrrraaaaa!!! Tato, a gdzie jest???
- Trochę na zderzaku, reszta w nadkolu.

Po co kobietom kolczyk w pępku?
Aby miały na czym powiesić choinkę zapachową

Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa...

Mąż do opuchniętej żony w ósmym miesiącu ciąży
- Kobieto! Turlaj się po browca

Wesoly

OBCY · Wysłany: 05.09.2010 (22:04) Temat postu:

Krsu daj mi chwilę a riposta będzie Kwadratowy

VC15 · Wysłany: 06.09.2010 (18:27) Temat postu:

Krzychu, dales rade Wesoly

neo · Wysłany: 07.09.2010 (02:11) Temat postu:

Krzychu, pokłony:) zadnego z nich nie znalem a wszystkie na równie wysokim poziomie:)

bonk · Wysłany: 07.09.2010 (16:49) Temat postu:

A mnie rozwalila choinka zapachowa i o murzynie Wesoly

Umarl maly murzynek. Zaraz po tym jego dusza przeszła przez brame sw. Piotra i udala sie na spotkanie z samym Jezusem. Murzynek pyta Najwyzszego:
- Jezu, czy ja tez bede takim aniolkiem, jak reszta dzieci?
Na to Chrystus mowi:
- Nie, ty bedziesz nietoperzem. Wesoly

OBCY · Wysłany: 07.09.2010 (19:08) Temat postu:

No to lecimy Kwadratowy

Jak pijemy:
- Anorektyk - nie zagryza.
- Egzorcysta - pije duszkiem.
- Grabarz - pije na umór.
- Higienistka - pije tylko czystą.
- Ichtiolog - pije pod śledzika.
- Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
- Ksiądz - pije na amen.
- Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
- Lekarz - pije na zdrowie.
- Matematyk - pije na potęgę.
- Ornitolog - pije na sępa.
- Pediatra - po maluchu.
- Perfekcjonista - raz, a dobrze.
- Pilot - nawala się jak messerschmit.
- Syndyk - pije do upadłego.
- Tenisista - pije setami.
- Wampir - daje w szyję.
- Wędkarz - zalewa robaka.
- Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.

Mąż przychodzi do domu i siada na kibelku. Żona krząta
się po mieszkaniu i słyszy, że z kibla dochodzą jakieś
postękiwania.
Myśli sobie: - Zrobię mu kawał - i gasi światło.
Po chwili z kibla słychać krzyk: - O *****!
Przerażona żona otwiera drzwi i zapala światło.
Mąż z ulgą: - Eh! Już myślałem, że mi oczy pękły.

Baca wlecze do lasu ciało psa. Sąsiad zagaduje:
- A co to się stało, kumie?
- Aaaa... musiołem go zastrzelić.
- To pewnie był wściekły, co?
- No, zachwycony to on nie był.

Stoją dwie świnie w rzeźni i jedna pyta drugiej :
-ty tu pierwszy raz ?
Na to druga jej odpowiada :
-nie kurwa , drugi !

Po latach spotkało sie trzech przyjaciół z LO. Chcąc,
nie chcąc rozmowa zeszła na teściowe.
- Ja - mówi ten który skończył medycynę - załatwię
cyjanek i
dodam kurwie do kawy.
Ten po politechnice, zapodaje swój pomysł:
- Wezmę pożyczkę, kupie starej Renault Clio i przetnę
przewody hamulcowe. Niech sie rozwali na drzewie, suka.
Gość z klasy sportowej, którego losy rzuciły na AWF,
mówi:
- A ja kupie dwadzieścia tabletek ibupromu, wezmę to
wszystko do gęby, przeżuję, zrobię z tego kulę, wysuszę ja w mikrofali, i
zostawię na stole w kuchni.
- Ale po co ? - pytają koledzy
- Wejdzie stara do kuchni, zobaczy kulkę i powie " Ale
wielka tabletka ibupromu". A ja wtedy pierdolnę ja siekiera w plecy.

VC15 · Wysłany: 07.09.2010 (19:44) Temat postu: